środa, 16 kwietnia 2014

Polisolokata - czym różni się do zwykłej lokaty?

Wśród produktów oszczędnościowych dostępnych na rynku, prym wiodą przede wszystkim lokaty bankowe i konta oszczędnościowe, głównie ze względu na bezpieczeństwo środków, dostępność i oprocentowanie, ale istnieją też inne mniej popularne i wcale nie gorsze sposoby na pomnażanie swoich oszczędności. Zaliczają się do nich polisolokaty, o których prawdopodobnie nie wszyscy słyszeli, a stanowią interesującą alternatywę dla lokat bankowych, w dodatku pozwalają uniknąć uciążliwego 19% podatku.


Polisa lokacyjna, to nic innego jak lokata, ale działająca w formie polisy i zawierana nie z bankiem, a z ubezpieczycielem. Klient otrzymuje numer rachunku, na który wpłaca pieniądze, a po wygaśnięciu umowy wracają one na konto deponenta podane w umowie. W kwestii długości tych umów zaznaczyć należy, że w odróżnieniu od typowych lokat zawierane są na dłuższe okresy czasu zazwyczaj nie krótsze niż 6 miesięcy i nie są one automatycznie odnawialne, zatem przedłużenie wiąże się zawsze z koniecznością podpisania kolejnej umowy. Polisolokaty w odróżnieniu od zwykłych lokat bankowych wymagają także minimalnego depozytu, który często wynosi od kilku tysięcy złotych wzwyż, istotny także jest wiek i klient posiadający więcej niż 75 lat może spotkać się z odmową przyznania polisy lokacyjnej. Jest jednak możliwość wskazania w umowie osoby upoważnionej, której zostaną wypłacone pieniądze po śmierci właściciela polisy, co także odróżnia ten produkt od lokaty, w której w przypadku śmierci prowadzone są standardowe postępowania spadkowe.

W kwestii oprocentowania warto wspomnieć, że często polisolokaty wypadają korzystniej niż lokaty bankowe, ale przed podpisaniem umowy warto dokładnie sprawdzić wysokość odsetek, jakie będą wypłacane, gdyż czasami stawki mogą być sztucznie zawyżane na potrzeby reklamowe. Inaczej wygląda także sprawa ubezpieczenia powierzonych środków. Lokaty ubezpieczane są z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, który gwarantuje zwrot całości depozytu do kwot nie przekraczających równowartości 100 tysięcy euro, natomiast Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zapewnia tylko połowę zdeponowanej kwoty nie przekraczającej 30 tysięcy euro, zatem polisolokaty wypadają na tym polu mniej korzystnie od lokat bankowych.

Każdy wie, że nawet najlepsze lokaty bankowe kwiecień 2014 z najkorzystniejszym oprocentowaniem obciążone są 19% podatkiem, który każdorazowo uszczupla wypracowane w trakcie umowy zyski. Podatek ten omija jednak odszkodowania i polisy ubezpieczeniowe, zatem inwestując swoje fundusze w polisolokatę będziemy zwolnieni od jakiegokolwiek podatku i całość depozytu plus premia przewidziana przez ubezpieczyciela w umowie trafi nieopodatkowana na nasze konto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.